Dobra wiadomość dla amatorów i pasjonatów kawy! Filiżanka kawy dziennie, oprócz dostarczania szybkiego zastrzyku energii, może zapobiegać pogorszeniu wzroku i potencjalnie ślepocie wynikających z degeneracji siatkówki, jaskry, starzenia i cukrzycy.
Surowa kawa, oprócz ok. 1% kofeiny, zawiera również od 7 do 9% kwasu chlorogenowego, silnego antyutleniacza, który zapobiega niszczeniu siatkówki u myszy.
Siatkówka to bardzo cienka warstwa światłoczułej tkanki stanowiącej wewnętrzną ścianę gałki ocznej. Tam właśnie odbywa się recepcja (odbiór), przetwarzanie i organizacja bodźców świetlnych, dzięki którym widzimy obraz. Siatkówka jest również jedną z metabolicznie najaktywniejszych tkanek, dlatego wymaga ogromnej ilości tlenu, co wiąże się z wysoką podatnością na stres oksydacyjny (stan zaburzonej równowagi między utleniaczami a przeciwutleniaczami). Brak tlenu oraz uwalnianie się wolnych rodników mogą prowadzić do uszkodzenia tkanki i utraty wzroku.
Doświadczenie polegało na wywołaniu u myszy stresu oksydacyjnego i uwolnieniu wolnych rodników poprzez podanie zwierzętom tlenku azotu. Taka “terapia” normalnie prowadzi do uszkodzenia siatkówki, jednak u myszy, którym wcześniej podano kwas chlorogenowy, nie stwierdzono uszkodzeń[1].
“Badanie to jest bardzo ważne dla zrozumienia żywności funkcjonalnej, tzn. naturalnej żywności, która [oprócz standardowego zadania, jakim jest dostarczanie energii, przyp. red.], ma pozytywny wpływ na człowieka pod względem psychologicznym i fizjologicznym” – komentuje prof. Chang Y. Lee, opiekun badań.
Wcześniejsze badania pokazały, że kawa obniża ryzyko zachorowania na Parkinsona, raka prostaty, cukrzycę, Alzeheimera oraz wpływa na zmniejszenie zaburzeń procesów poznawczych związanych z wiekiem.
Z kawowym stylem życia wiąże się też wiele innych potencjalnych korzyści. Uczeni z Uniwersytetu w Południowej Kalifornii twierdzą na przykład, że ludzie pijący kawę mogą cieszyć się dłuższym życiem. W przeprowadzonym przez nich badaniu zauważyli bowiem, że spożywanie tego niewątpliwie przepysznego napoju wiąże się z niższym wskaźnikiem zapadalności na choroby serca, raka, udar mózgu, cukrzycę i niewydolność nerek. Ludzie, którzy spożywali filiżankę kawy dziennie wykazywali 12% mniejsze ryzyko śmierci niż badani, którzy kawy nie spożywali. Liczba ta wzrastała do 18% wśród ludzi, którzy spożywali od dwóch do trzech filiżanek nektaru bogów[2][3].
Pamiętajcie jednak, że z niczym nie wolno przesadzać i zbawienny wpływ kofeinowych podróży może się skończyć po trzecim, czwartym i kolejnym spożyciu.
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2017
___
[1]Holim Jang, Hong Ryul Ahn, Hyoung Jo, Kyung-A Kim, Eun Ha Lee, Ki Won Lee, Sang Hoon Jung, Chang Y. Lee. Chlorogenic Acid and Coffee Prevent Hypoxia-Induced Retinal Degeneration. Journal of Agricultural and Food Chemistry, 2014; 62 (1): 182 DOI: 10.1021/jf404285v
[2]Marc J. Gunter et al. Coffee Drinking and Mortality in 10 European Countries: A Multinational Cohort Study. Annals of Internal Medicine, 2017 DOI: 10.7326/M16-2945
[3]Song-Yi Park et al. Association of Coffee Consumption With Total and Cause-Specific Mortality Among Nonwhite Populations. Annals of Internal Medicine, 2017 DOI: 10.7326/M16-2472
Add comment