Psychologiczne podsumowanie tygodnia #5

Co nowego dowiedziała się dla nas w tym tygodniu psychologia? Sprawdźmy!

Jak opisywać pomysły, aby brzmiały genialnie

Metafory, jakich używamy do opisywania pomysłów, wpływają na naszą percepcję zarówno wynalazków jak i wynalazców. W serii doświadczeń uczeni sprawdzali reakcję ludzi na pomysły opisane za pomocą metafory żarówki, nasiona i neutralnego opisu.

Autorzy, zupełnie słusznie zresztą, sugerowali, że metafora żarówki przywodzi na myśl nagłość i spontaniczność inspiracji spływającej na garstkę geniuszy, natomiast metafora nasiona – pielęgnowanie idei czy pomysłu na przestrzeni czasu przez każdego, kto jest gotowy zainwestować wysiłek w działanie.

Pierwsza część doświadczenia sprawdzała reakcje uczestników na różne opisy maszyny Turinga, prekursora współczesnych komputerów. Od razu zauważono, że wynalazek wydawał się badanym bardziej wyjątkowy, gdy przedstawiano go za pomocą metafory żarówki.

Schemat ulegał zmianie, gdy do równania dodano kobiety. Okazało się wówczas, że panie otrzymywały lepsze oceny niż mężczyźni, gdy pomysły były opisywane za pomocą metafory nasiona. Ostatnia część doświadczenia potwierdziła stereotyp, że pomysł wydaje się genialniejszy, gdy jest wynikiem spontanicznej inspiracji mężczyzny (‘wpadł na pomysł’) lub gdy jest wynikiem długiej pracy kobiety.

Doświadczenie dotyczyło osób z anglosaskiego obszaru kulturowego, dlatego należy być ostrożnym z przenoszeniem tych obserwacji w proporcji 1:1 na nasz obszar kulturowy. Kluczowy wniosek płynący z tego niewątpliwie specyficznego badania to względność rozumienia tych samych pojęć w zależności od różnych okoliczności. Innymi słowy – język kreuje rzeczywistość.

Czy nasze wybory są nasze?

Powszechnie uważa się, że za działaniem stoją konkretne wybory, jednak w jaki sposób przekłada się to na procesy zachodzące w mózgu? Intuicja podpowiada, że najpierw dokonujemy wyboru między różnymi możliwościami. Na przykład zbliżając się do skrzyżowania na żółtym świetle, musimy zdecydować, czy wciskamy gaz do dechy czy dajemy po hamulcach, a dopiero potem nasze kończyny wykonują odpowiednie czynności otrzymawszy polecenie z mózgu. Tradycyjnie uważa się, że za opisane czynności odpowiadają oddzielne regiony mózgu, a dokładniej rzecz biorąc za wykonanie polecenia (ruch kończyn) odpowiada kora ruchowa, natomiast decyzje podejmowane są w obszarach mózgu odpowiedzialnych za tzw. „wyższe funkcje”.

Jednak doświadczenie przeprowadzone przez uczonych z Uniwersytetu Tübingen podważa ten paradygmat. Obserwacje poczynione za pomocą magnetoencefalografu, czyli maszyny obrazującej czynności mózgu za pomocą rejestracji pola magnetycznego przezeń wytwarzanego, wskazują, że decyzje „wyższego mózgu” mogą być (i są) podważane przez korę ruchową. W badaniu uczestnicy mieli za zadanie odpowiedzieć, czy kropki na ekranie poruszały się razem czy osobno. Odpowiedzi – tak lub nie – przyporządkowane były do lewej lub prawej ręki, przy czym po każdej odpowiedzi umiejscowienie przycisków zmieniało się w przypadkowej kolejności. Mimo że większość odpowiedzi udzielana była poprawnie, dość często odpowiedzi były błędne. Uczeni tłumaczą tę rozbieżność „nerwowymi pozostałościami” po wcześniejszym wyborze. Innymi słowy – odpowiednie przyzwyczajenie nerwów może wytworzyć schemat pamięciowy działania, który będzie podważał nasze świadome wybory.

Z pewnością od czasu do czasu zdarza Wam się kliknąć nie w ten link, który czytacie albo zamiast kliknąć „zapisz plik”, klikacie „zamknij”. Czyżby jednak behawioryzm a nie wolna wola?

Fale mózgu zdradzają ważne informacje na nasz temat

Mózg człowieka emituje unikatowe fale elektromagnetyczne, które mogą posłużyć za doskonałe narzędzie do szyfrowania komputera, karty kredytowej, konta w banku, etc. Metoda ta jest coraz chętniej brana pod uwagę w przeróżnych badaniach szukających nowych metod szyfrowania krytycznych informacji. Wyobraźcie sobie, że zamiast wpisywać PIN w komórce lub w bankomacie wystarczy podejść do niego, a wbudowany elektroencefalograf (EEG) udzieli Wam dostępu na podstawie przechwyconych „myśli”. Brzmi jak science-fiction, prawda? A jednak taka perspektywa jest coraz bliżej spełnienia, dlatego uczeni Uniwersytetu Technologicznego w Texasie (Texas Tech Uni) postanowili sprawdzić, czy czytanie fal mózgowych nie ujawnia czasem innych newralgicznych informacji o nas samych. Jest to o tyle ważne, że przenośne EEG można kupić już za parę stów i podpiąć do krążących w Internecie aplikacji umożliwiających sterowanie telefonem „za pomocą myśli”.

Odpowiadając na pytanie: można. Spośród 50 badanych osób (25 alkoholików i 25 nie-alkoholików), uczeni byli w stanie poprawnie zaklasyfikować alkoholików w aż 75% przypadków. A wszystko dzięki informacjom, jakie badani przekazali wraz ze swoimi falami mózgowymi w trakcie uwierzytelniania tożsamości (czyli np. wpisywania hasła, aby uzyskać dostęp do konkretnej usługi czy urządzenia). Teraz wyobraźcie sobie, że będzie można w ten sposób określić, czy dana osoba ma złe intencje lub zdradza swoją drugą połówkę. Nie, nie chcielibyście tego.

Czy palenie marihuany obniża iloraz inteligencji?

Marihuana jest najczęściej używaną na świecie substancją zakazaną. Liczne badania sugerują, że jej częste spożycie, szczególnie w młodym wieku, może mieć negatywny wpływ na funkcje poznawcze i powodować choroby psychiczne włącznie z depresją, zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi i schizofrenią. Obserwacje te zdaje się potwierdzać najnowsze doświadczenie przeprowadzone przez uczonych w Londynie.

Uczeni z Lawson Health Research Institute przebadali młodzież z czterech grup: a) z depresją, ale nie używających; b) z depresją, używających; c) używających bez depresji; d) bez depresji, nie używających. W dalszym etapie podzielono badanych na tych, którzy zaczęli swoją „przygodę” z marihuaną przed 17 rokiem życia i tych, którzy zaczęli później lub wcale nie zaczęli.

Uczestnicy przeszli ewaluację psychiatryczną, testy kognitywne i IQ oraz skanowanie mózgu. Badanie nie wykazało korelacji między paleniem marihuany i zelżeniem symptomów depresyjnych. Nie zauważono żadnej różnicy w stanie psychiatrycznym między osobami z depresją, które korzystały z narkotyków, a osobami nie korzystającymi.

Różnice zauważono jednak w obszarach mózgu związanych z tzw. układem nagrody i kontrolą ruchową. Zażywanie marihuany nie tylko nie poprawiało ubytków funkcjonalnych związanych z depresją, ale w niektórych miejscach nawet je pogłębiało.

Co ciekawe, uczestnicy korzystający z narkotyku „od małego” wykazywali zaburzone funkcjonowanie mózgu w obszarach związanych z przetwarzaniem informacji wizualno-przestrzennych, pamięcią, układem nagrody i aktywnością autoreferencyjną. Uczeni zauważyli również korelację między wczesnym korzystaniem z marihuany i niższymi wynikami w testach IQ.

___
[1] Kristen C. Elmore and Myra Luna-Lucero. Light Bulbs or Seeds? How Metaphors for Ideas Influence Judgments About Genius. Social Psychological and Personality Science, October 2015 DOI: 10.1177/1948550616667611

[2] Anna-Antonia Pape, Markus Siegel. Motor cortex activity predicts response alternation during sensorimotor decisions. Nature Communications, 2016; 7: 13098 DOI: 10.1038/ncomms13098

[3] Texas Tech University. “Brain waves can be used to detect potentially harmful personal information.” ScienceDaily. ScienceDaily, 3 October 2016. <www.sciencedaily.com/releases/2016/10/161003130904.htm>.

[4] E. A. Osuch, K. Manning, R. A. Hegele, J. Théberge, R. Neufeld, D. Mitchell, P. Williamson, R. C. Gardner. Depression, marijuana use and early-onset marijuana use conferred unique effects on neural connectivity and cognition. Acta Psychiatrica Scandinavica, 2016; DOI: 10.1111/acps.12629

Redakcja czlowiek.info

Add comment

Your Header Sidebar area is currently empty. Hurry up and add some widgets.