Oglądaliście ostatnio romantyczny film, w którym niewiasta odrzucona zostaje przez okolicznego lowelasa, aby szczęśliwie odnaleźć miłość w ramionach innego, nie tak hojnie obdarzonego przez naturę, ale chętnego amanta? Otóż, powszechne przekonanie, że odrzucona osoba “obniża” swoje standardy w poszukiwaniach i godzi się na wszystko, co los jej zaoferuje, może być błędne.
Jak się okazuje, kosz od atrakcyjnego mężczyzny może powodować dystansowanie się odrzuconej kobiety wobec mniej atrakcyjnych zalotników, którzy wyrazili chęć zawarcia bliższej znajomości. Dotychczas nauki zajmujące się wykluczeniem społecznym utrzymywały, że dla złamanych serc najważniejsza jest akceptacja.
Okazuje się, że może być dokładnie odwrotnie. A przynajmniej tak twierdzi psychologia.
Wyniki badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Toronto odwracają to przekonanie do góry nogami i sugerują, że od natychmiastowej akceptacji, odrzuceni znacznie bardziej pragną poczucia, że utrzymują relacje z ludźmi akceptowanymi przez grono, do którego sami chcieliby przynależeć. Nie spodziewaliśmy się negatywnego stosunku wobec nieatrakcyjnych mężczyzn ze strony kobiet odrzuconych przez atrakcyjnych mężczyzn – mówi Geoff MacDonald z Uniwersytetu Toronto, główny autor badań.
W badaniu, heteroseksualnym kobietom zaproponowano spotkanie z dwoma mężczyznami (mniej i bardziej atrakcyjnym). Badane miały za zadanie stworzyć własne profile, po czym zaprezentowano im sylwetki mężczyzn wraz z fotografiami. Kobiety, przeświadczone, że mężczyźni zapoznali się z ich profilami, dostały informację o tym, który z nich wyraził chęć na spotkanie. Uczestniczki zostały losowo przyporządkowane do grupy zaakceptowanych lub odrzuconych zarówno przez mniej, jak i bardziej atrakcyjnych mężczyzn. Na końcu, kobiety miały za zadanie zdecydować czy przyjmą propozycję spotkania, oraz dokonać oceny petentów.
Uczeni zauważyli, że odrzucone kobiety miały negatywny stosunek zarówno do tych, którzy je odrzucili, jak i do mniej atrakcyjnych, ale chętnych na zawarcie znajomości mężczyzn. Wytłumaczeniem tego zjawiska może być przekonanie, że utrzymywanie stosunków z tymi drugimi nie tylko powoduje u kobiet przeświadczenie, że nie zasługują na kogoś lepszego, ale może również stanowić zagrożenie dla ich wyższych celów towarzyskich.
Autorzy badań przyjęli atrakcyjność fizyczną za główną miarę wartości społecznej. Wybór oparty jest na wieloletnich badaniach potwierdzających, że wygląd zewnętrzny jest głównym predyktorem zainteresowania drugą osobą w formowaniu się związków.
Zaskoczeni? A może sami padliście ofiarą tego mechanizmu? Jeśli tak, po której stronie odrzucenia lub akceptacji byliście?
źródło: Social Psychological & Personality Science | foto: Lau_Lau Chan/flickr
Add comment